Nie tylko Skłodowska-Curie

Każdy wie kim była Maria Skłodowska-Curie. Ale nie każdy wie jak wiele innych, wyjątkowych Polek odniosło sukces podążając za pasją i poświęcając swoje życie dla innych. Pionierki, bohaterki, inspirujące osobowości, które swoimi osiągnięciami zapisały się na kartach historii kraju i świata. Oto kilka z nich *
Specjalnie na Dzień Kobiet :)

Krystyna  Skarbek  1908-1952    
Już od najmłodszych lat Krystyna Skarbek wiedziała, że życie damy dworu nie jest tym czego pragnie. W przeciwieństwie do zrównoważonych rówieśniczek, Krysi nigdy nie brakło siły i animuszu, którą zwykle spożytkowywała uprawiając rozmaite sporty. Nic dziwnego, że została szpiegiem. Nieraz musiała wykazać się szybkością i zręcznością, które często ratowały jej życie.
Gdy wybuchła druga wojna światowa Krystyna przebywała wraz z mężem w Kenii. Na wieść o wojnie Skarbek ruszyła do Anglii, gdzie zaczęła prace w urzędzie zatrudniającym szpiegów. Nie zważając na ryzyko przekradała się do obozów wroga i zdobywała informacje dotyczące jego planów. Wraz ze swoim partnerem Andrzejem Kowerskim zajmowała się też m.in. organizowaniem ucieczek w węgierskich obozach Polaków. Dzięki silnej woli i charakterowi namówiła prawie dwa tysiące żołnierzy walczących po stronie wroga aby wspierali Polskę.

Ciekawostka ! Po zakończeniu wojny Krystyna dostarczała inspiracji autorowi serii o Jamesie Bondzie. Postać Vespery - ukochanej tytułowego szpiega pochodzi właśnie od Skarbek.

Krystyna  Krahelska    1914-1944 
Krystyna Krahelska urodziła się w małej miejscowości na Polesiu. Przed drugą wojną światową przyjechała do Warszawy studiować etnologię-naukę o różnych kulturach. Uwielbiała poznawać nowe obyczaje i miała duszę artystki. Pewnego razu na przyjęciu u rzeźbiarki Ludwiki Nistichowej poszukującej właśnie kandydatki, która chciała by użyczyć twarzy pomnikowi Syrenki Warszawskiej dostrzegł ją prezydent Warszawy Stefan Starzyński. Wraz z rzeźbiarką zaczął namawiać Krysię by pozowała jako syrenka. Po pewnym czasie Krahelska zgodziła się. Pojawienie się pomnika bardzo ucieszyło i podniosło na duchu wielu Warszawiaków. Dwa miesiące po odsłonięciu Syrenki wybuchła druga wojna światowa, na której Krystyna służyła w AK, jako sanitariuszka. Niestety bardzo szybko zginęła od kuli. I choć nie ma już pani Krystyny nad Wisłą nadal stoi Syrenka nosząca jej twarz.

Ciekawostka ! To właśnie Krystyna Krahelska była autorką doskonale znanej pieśni Hej, chłopcy bagnet na broń

Barbara   Hulanicki     1936 - ...
W Londynie pod czujnym i krytycznym okiem ciotki Sophie dorastała Barbara Hulanicki, młoda polka o wielkich marzeniach. Już od kiedy była małą dziewczynką pragnęła zostać projektantką mody, a głowę wciąż miała pełną pomysłów dotyczących najnowszych kreacji. Wszystkie wizje Barbary były bardzo nietypowe i nie zawsze przemawiały do ciotki. Nieraz kazała swojej podopiecznej przebierać się z założonych ubrań i zakładać klasyczne sukienki noszone przez wszystkie damy w wieku Basi. Cały czas wpajała jej, żeby studiowała medycynę lub prawo. Hulanicki jednak wolała sama decydować o tym, czym będzie się w życiu zajmować, jak i również o własnym ubiorze. Zaczęła studiować w szkole kształcącej projektantów, a niedługo potem otworzyła swój własny butik i odniosła ogromny sukces. Cały Londyn stawał na głowie by kupić stroje polskiej projektantki, a każda dziewczyna pragnęła mieć w szafie choć jedną z jej kreacji. Wszystkie stroje dziewczęce Basi tworzone były w podobnym stylu, odważnym i trochę niegrzecznym. Hulanicki cały czas zaskakiwała swoją ciotkę i jej koleżanki.

Ciekawostka! Butik pani Barbary często odwiedzały gwiazdy takie jak Brigitte Bardot, czy nawet The Beatles.

Elżbieta  Drużbacka  1696 - 1765
Elżbieta Drużbacka trafiła na wychowanie do bogatej i mądrej magnatki pani Sieniawskiej. Była bardzo zdolną dziewczyną i wszystkich zaskakiwała swoją inteligencją. Tworzyła wspaniałe wiersze, w których nie bała się otwarcie mówić, co myśli. Pani Sieniawska doceniała potencjał Elżbiety, bardzo chętnie wspierała ją w nauce. Na dworze magnatki dziewczyna nie tylko nauczyła się nakrywać do stołu i tańczyć poloneza, ale też poznała język francuski. Miała też dostęp do pałacowej biblioteki, gdzie zresztą spędzała bardzo dużo czasu. W czasach, w których żyła Elżbieta kobiety miały głównie zajmować się nakrywaniem do stołu i olśniewaniem kandydatów na męża. Miały zawsze pięknie wyglądać i być potulne jak baranki. Jednak Drużbicka nie bała się niczego i nikogo, a wszystkie swoje uczucia oddawała w wierszach. Jej utwory krążyły z dworu do dworu przepisywane ręcznie i cieszyły się dużą popularnością. W końcu biskup Załuski zdecydował się wydać jej poezję jako książkę.





Ala.




*Jeśli te historie wydają Ci się ciekawe sięgnij po książkę Anny Dziewit-Meller "Damy, Dziewuchy, Dziewczyny"

Komentarze

  1. Czlowiek sie uczy cale zycie. Zadnej z powyzej wymienionych pan nie znalam. Czekam na wiecej takich ciekawostek:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz